Fermentowane płatki owsiane – śniadanie mistrzów.

Płatki owsiane są podstawą naszego śniadania od kilku lat, które jemy około 6 rano. 

Przygotowuje się je bardzo prosto, są odżywcze i lekkostrawne, aż szkoda, że tak mało u nas popularne.

Oprócz wielu zalet i wartości odżywczych płatków owsianych, o których zapewne wiecie, mają dwie dość poważne wady, przynajmniej dla nas.

Po pierwsze, to są ciężkostrawne i oprócz poczucia sytości, dają również wrażenie „kluchy w żołądku” co nie nie jest zbyt przyjemnym doznaniem.

A po drugie, jak każdy pełnoziarnisty produkt, zawierają kwas fitowy który również jest wartościowy, ale znacznie ogranicza przyswajalność żelaza, co nie jest bez znaczenia przy codziennym spożyciu.

Dlatego fermentujemy codziennie wieczorem porcję płatków przez kilka godzin, aby były lekko kwaśne, ale nie przekwaszone na rano.
Fermentacja rozkłada kwas fitowy, do tego ułatwia trawienie, o walorach probiotycznych nie wspominając.

Fermentacja zmienia również ich smak na taki, który nam bardziej odpowiada, choć przyznam, że gdyby ktoś podałby mi takie płatki kilka lat temu, to byłbym mocno zdziwiony 🙂

Taki sposób przygotowywania płatków przez noc jest dość popularny w Niemczech – mam nadzieję, że i u nas się przyjmie.

Jak się je fermentuje ?

Nie ma nic prostszego.
Wystarczy wypłukać porcję płatków, dolać tyle samo przegotowanej letniej wody i wymieszać z odrobiną (pół łyżeczki) mąki żytniej lub zakwasu żytniego, jeśli ktoś ma.

Zamknąć słoik i poczekać około 8 godzin (dla temperatury powyżej 20′ C).

Na tym etapie można również sypnąć małą garstkę rodzynek, jeśli mamy takie bez konserwantów i dodatku oleju.

Rano możemy lekko podgrzać płatki, lub zjeść je na surowo z dodatkiem miodu, jogurtu i owoców.

Polecam taki sposób przygotowania owsianki.

Taka owsianka, to śniadanie mistrzów – smacznego!

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz